Hayari Parfums Le Paradis de L’Homme i Only for Him – Couture dla nosa

perfumy w butelce
Perfumy designerskie mogą być trudnym przedsięwzięciem. Umieszczając swoje imię na etykiecie zapachowej, projektant mody ufa zespołowi ds. zapachów, że zinterpretuje couture w zapachu. Jest to z natury propozycja bardzo trafiona lub chybiona. Jest mi jeszcze trudniej, jeśli znam projektanta mody i podziwiam jego ubrania.

Nabil Hayari jest jednym z tych projektantów, którzy tworzą niezwykle szczegółowe elementy mody, które regularnie można zobaczyć na czerwonych dywanach i na pannie młodej na weselach. Wraz z detalami często pojawiają się wycięcia i przezroczyste panele, które dodają zmysłowego charakteru projektowi mody. Więc kiedy widzę nazwę Hayari na zapachu, to, czego chcę, to detale i konsystencja zmieszane ze zmysłowością. Dwa najnowsze wydania Hayari Parfums, Le Paradis de L’Homme i Only for Him dokładnie to zawierają.

Le Paradis de L’Homme został podpisany przez Dorothee Piot, która wcześniej zrobiła Goldy for Her z linii Hayari. Jest to mniej więcej tak prosta architektura perfum, jaką można sobie wyobrazić, to drewno i skóra. To, co go wyróżnia, to wybór Madame Piot, aby dodać teksturowy kontekst do tego prostego projektu. Po pierwsze, nie ma prawdziwych nut górnych, które miałyby pozostać przez chwilę i rozproszyć się.

Le Paradis de L’Homme rozpoczyna się lekkimi, drzewnymi nutami sekwoi i cedru. Aby dodać coś do surowej drzewności, Dorothee Piot wykorzystuje bardziej zielone aspekty papirusu i wetywerii, aby owinąć je w odrobinę gazowej zieleni z papirusu i jedwabistej zieleni z wetywerii. To, że obie te głównie zielone nuty mają również drzewną podbudowę, pozwala na ich bezproblemowe wplecenie we wczesne gatunki drzewne. Skórzany akord jest następny, a także wtapia się w zielonkawe drewno i tworzy naprawdę piękne skrzyżowanie, skóra uwydatnia różne detale. W końcu drzewo sandałowe i piżmo dodają zmysłowego wykończenia Le Paradis de L’Homme.

Perfumy Only for Him zostały skomponowane przez Cecile Zarokian i oddają dziedzictwo M. Hayari, który urodził się w Algierii, ale pracuje nad modą paryską. Jego projekty mogą mieć etykietę z napisem „Made in France”, ale drobnym drukiem powinna również zawierać napis „Inspired in Algieria”. Only for Him też bezwstydnie stawia jedną nogę we Francji, a drugą w Algierii.

Madame Zarokian bierze śródziemnomorski melanż cytrusowy i doprawia go szczyptą czarnego pieprzu. Używa również elemi, aby dodać nutom głowy odrobinę cytrusowo-żywicznej głębi. Serce to bardzo paryska, zielona butonierka kwiatowa z jaśminu i mugueta, również udrapowana w zielonych nutach papirusu i ziołowej paczuli. Tym razem są po to, aby nieco podrasować kwiatowe nuty i sprawić, by były mniej jawnie kwiatowe. Baza jest całkowicie orientalna ponieważ bursztyn, benzoes i wetyweria stanowią podstawę dla drewna gwajakowego i cedru, a wszystko to jest nałożone na piżmowe wykończenie.

Oba te zapachy oddają ducha mody M. Hayari. Zarówno Piot, jak i Zarokian oświetlają inną część tego, co czyni tę modę wyjątkową. Tym razem perfumy pięknie komponują się z couture.

Dodaj komentarz